Sługa Boży kard. Wyszyński zostanie beatyfikowany 7 czerwca 2020 r. w Warszawie na Pl. Piłsudskiego. Promulgacji dekretu beatyfikacyjnego dokona wysłannik papieża Franciszka, którym będzie prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Becciu.
Stefan Wyszyński urodzony w Zuzeli nad Bugiem, w wieku 19 lat wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. W 1924 r. przyjął święcenia prezbiteratu, a w 1929 r. ukończył doktoratem studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 1946 r. został mianowany biskupem diecezjalnym diecezji lubelskiej i otrzymał sakrę biskupią z rąk kard. Hlonda.
Arcybiskup Stefan Wyszyński, od 1953 r. kardynał, został prymasem i przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski w momencie, gdy władze stalinowskiej Polski rozpoczęły agresywną walkę z religią i Kościołem. Trzyletnie internowanie (1953-1956), które dla kard. Wyszyńskiego było czasem cierpienia i modlitwy, czasem osobistych rekolekcji z aktem osobistego oddania się Matce Bożej, przyniosło wielkie duchowe owoce całemu Kościołowi w Polsce. Prymas wyszedł z internowania z programem narodowych rekolekcji – dziewięcioletniej Wielkiej Nowenny (1957-1966), wyrastającej z Jasnogórskich Ślubów Narodu, złożonych 26 sierpnia 1956 r. na Jasnej Górze (bez udziału wciąż internowanego prymasa) oraz programu Milenium Chrztu Polski. Celem Wielkiej Nowenny było wzmocnienie wiary w społeczeństwie oraz odbudowa chrześcijańskiej moralności. W tym upatrywał prymas zachowanie tożsamości narodu i wewnętrznej wolności, która w sprzyjających okolicznościach, miała przynieść wolność zewnętrzną, co stało się już po śmierci prymasa. Kardynał Wyszyński jako przewodniczący KEP stawiał na jedność biskupów, a także duchowieństwa i wierzących świeckich. Prymas nadawał kierunek pracy duszpasterskiej wewnątrz Kościoła w Polsce, a także kreował jego linię na zewnątrz – w czasie Soboru Watykańskiego II czy broniąc listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 r.
W liście do kard. Wyszyńskiego pisanym 30 października 1979 r. Karol Wojtyła jako papież napisał znamienne słowa: „Zawsze byłem przekonany, że Duch Święty powołał Waszą Eminencję w wyjątkowym momencie dziejów Ojczyzny i Kościoła – i to nie tylko Kościoła w Polsce, ale także i w całym świecie. Patrzyłem na to trudne, ale jakżeż błogosławione wezwanie od czasów mojej młodości – i dziękowałem za nie Bogu jako za łaskę szczególną dla Kościoła i Polski. Dziękowałem za to, że «taką moc dał człowiekowi» – i zawsze za to dziękuję”. Prymas Wyszyński, warto podkreślić, odegrał ważną rolę na konklawe w październiku 1978 r. Kiedy 15 października wieczorem jeden z faworytów konklawe kard. Giuseppe Siri zgłosił gotowość wycofania się na rzecz kard. Wojtyły, prymas Polski zaczął intensywnie zabiegać wśród elektorów o poparcie dla metropolity Krakowa.
Kardynał Stefan Wyszyński, prymas Polski zmarł 28 maja 1981 roku. Prymas Stefan Wyszyński przeprowadził Kościół – i szerzej: naród – przez jeden z najtrudniejszych momentów w jego dziejów, odchodząc w momencie gdy Polacy, wspierani duchowo przez papieża-Polaka, mogli sami upomnieć się o życie w prawdzie i wolności. Jan Paweł II 19 czerwca 1983 roku w Częstochowie, w czasie spotkania z członkami Konferencji Episkopatu Polski powiedział o prymasie Stefanie Wyszyńskim: „Trudno wręcz wyrazić doniosłość tego posługiwania — nie tylko ze względu na Polskę, ale także ze względu na Kościół powszechny. (…) Pragnę w gronie Konferencji Episkopatu Polski złożyć raz jeszcze pośmiertny hołd pamięci wielkiego Prymasa, któremu Kościół i Polska – i my wszyscy: ja w szczególności – tak wiele zawdzięczamy”.
Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak zaapelował, aby czas poprzedzający dzień beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego stał się dla wszystkich okazją do przypomnienia sobie jego nauk. Prymas w liście przygotowującym do beatyfikacji kardynała Wyszyńskiego napisał, że umacniał on w wierze, dawał nadzieję i przywracał ludziom godność w trudnych czasach komunistycznego reżimu oraz wielokrotnie upominał się o elementarne prawa przysługujące każdemu człowiekowi.